Wszyscy staniemy się potworami
Film Jima Jarmuscha to wymarzona propozycja na otwarcie festiwalu. Autor to legenda niezależnego kina, a gwiazdy z obsady pasują na czerwony dywan.
Co więcej, film „Dead Don't Die", w którym zagrali Bill Murray, Adam Driver, Chloe Sevigny, Tilda Swinton, Steve Buscemi, Danny Glover, Iggy Pop, Tom Waits, Selena Gomez, ma też chwytliwy temat: metafora upadku naszego świata. I choć niektórym krytykom film wydał się za mało wyrafinowany, Jim Jarmusch festiwalową publiczność zelektryzował.
– Lubię różne gatunki kina i wbrew pozorom nie jestem wielkim fanem i ekspertem od filmów o zombi – powiedział reżyser w Cannes. – Podobało mi się kilka klasycznych pozycji gatunku, m.in. zrealizowanych przez Johna Carpentera czy bardziej współcześnie przez Sama Raimiego. Ale moje myślenie zmienił George Romero. Przed nim różne potwory, nawet takie jak Frankenstein, Drakula czy Godzilla, pochodziły spoza porządku społecznego. W „Nocy żywych trupów" rodzą się wewnątrz społeczeństwa. I sądzę, że horror o wampirach ma ogromny potencjał jako metafora współczesnego świata.
Tajemnicze miasteczko
„Dead Don't Die" zaczyna się obiecująco. W małym,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta