PZU ma potencjał, by zapewnić wszechstronne wsparcie przy PPK
Mamy ambicję dotrzeć do każdego pracodawcy, ale też nie pozostawić pracowników samym sobie. Mówimy o milionach osób, które będą uczestniczyły w PPK – mówi Marcin Żółtek, szef Projektu Emerytura, odpowiedzialny w Grupie PZU za PPK. Materiał powstał przy współpracy Z PZU
Jesteśmy w przededniu wprowadzania pracowniczych planów kapitałowych w największych firmach. Pracodawca będzie musiał zrobić miniprzetarg na instytucję zarządzającą PPK. Czym się powinien kierować?
Przede wszystkim nie skupiać się na nieznaczących detalach. Tak naprawdę są dwa, trzy najważniejsze czynniki: poziom opłat, który wpływa na wysokość gromadzonych oszczędności, jakość i kompleksowość obsługi oraz dostępność instytucji finansowej dla pracowników. Sondaże pokazują, że pracodawcy, obawiając się licznych zadań, które czekają ich w związku z PPK, jako kluczowe wskazują wsparcie ze strony instytucji finansowej.
Chcą, żeby firma zarządzająca PPK przejęła obowiązki pracodawcy?
Chcą, żeby ich w tym odciążyła. Dlatego jako PZU chcemy do minimum ograniczyć zaangażowanie pracodawców, a także dostarczyć im pełnej wiedzy o czekających ich obowiązkach i terminach. Oferujemy materiały informacyjne i szkolenia.
Ogłosiliście, że przez pierwszy rok nie będziecie pobierać opłaty za zażądanie. To chwyt marketingowy?
To element naszej filozofii. Zdecydowaliśmy się wejść z bardzo niskimi opłatami, ponieważ mamy ambicje osiągnąć znaczny udział w rynku, przekraczający 15-proc. limit, do którego można pobierać opłaty. Zarządzając więc np. 20 proc. udziałów w rynku, będziemy pobierali opłaty...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta