Mamy nowy układ monachijski
Waszyngton i Londyn muszą się wywiązać z zobowiązań wobec Kijowa – mówi Borys Tarasiuk, b. szef ukraińskigo MSZ.
Czy pan jako doświadczony dyplomata nie ma wrażenia, że Zachód jest już zmęczony Ukrainą?
Demokratyczny świat był oszołomiony tym, co się stało w 2014 r., i nie wiedział, co robić. Przekonaliśmy się, że ani Waszyngton, ani Unia Europejska nie mają wpływu na Rosję, jeżeli chodzi o okupację Krymu i części Donbasu. Najłatwiej jest udawać, że nic się nie dzieje. O wiele trudniej jest wypracować politykę powstrzymywania Rosji. Nie chodzi o to, że ktoś jest znudzony Ukrainą, na Zachodzie po prostu nie wiedzą, co robić z Rosją. Ukraina broni europejskich wartości i prawa międzynarodowego. Z kolei Francja i Niemcy nic nie potrafiły zrobić, o czym świadczą podpisane pięć lat temu porozumienia mińskie. Rosja powraca do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy (PACE) i nikt nie stawia jej żadnych warunków. Jesteśmy świadkami korozji wartości i zasad Unii Europejskiej oraz NATO, które nie mogą przeciwstawić rosyjskiej agresji jakiejkolwiek polityki.
Dlaczego według pana większość deputowanych PACE poparła Rosję?
To wyraz słabości państw Zachodu, w grę wchodzi także szantaż ze strony Rosji. Trzeba było całkiem pozbawić Rosję członkostwa, ponieważ nie płaciła składek, odkąd została zawieszona....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta