Rząd szykuje pogrom branży pożyczkowej
Łączny koszt obsługi pożyczek może spaść nawet o połowę, ale po tak niskiej cenie nie będzie miał kto ich udzielać. Pośrednio mogą na tym ucierpieć banki.
Rada Ministrów nagle, bez przeprowadzenia konsultacji i przedstawienia argumentów, na wniosek Zbigniewa Ziobry, ministra sprawiedliwości, zdecydowała o skokowym ścięciu maksymalnego limitu kosztów pozaodsetkowych pożyczek do 20 proc. z obecnych 55 proc.
Wykluczenie klientów
To tym bardziej zaskakujące, że ledwie tydzień temu rząd przyjął przygotowywaną od dawna ustawę mającą ściąć limity nieznacznie, do 45 proc. – Po roku prac zostały arbitralnie zmienione dwa główne parametry. To ośmieszenie procesu konsultacji – mówi jeden z prawników chcący zachować anonimowość.
Mocne ścięcie limitu to na pierwszy rzut oka pozytywna informacja dla klientów. Maksymalny łączny koszt przykładowej miesięcznej pożyczki na 2 tys. zł spadłby w porównaniu z obecnymi limitami aż o połowę, do 233...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta