Nie można ustalić pracownikowi ujemnej diety
Wysokość diety należy liczyć w ten sposób, że najpierw zmniejsza się pełną dietę o wartość posiłków, a następnie o procent zależny od czasu trwania podróży.
Tak orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w wyroku z 18 czerwca 2019 r. (III Sa/Wa 2494/18).
Charakter prowadzonej przez podatnika działalności wiąże się z koniecznością odbywania przez jego pracowników podróży służbowych zarówno krajowych, jak i zagranicznych. Za czas podróży służbowej pracownikom spółki przysługuje zwrot określonych kosztów, na warunkach i w wysokości określonej w przepisach rozporządzenia MPiPS z 29 stycznia 2013 r. Dieta jest stosownie zmniejszana, jeśli pracownikowi będzie zapewnione bezpłatne wyżywienie.
Podatnik zwrócił się do organu podatkowego z pytaniem dotyczącym sposobu naliczania diety w sytuacji, gdy pracownik ma zapewnioną część wyżywienia. Zdaniem podatnika w przypadku podróży trwającej od 8 do 12 godzin, gdy pracownikowi przysługuje 50 proc. diety i zostały mu zapewnione posiłki przez pracodawcę, podstawą do zmniejszenia diety będzie stawka podstawowa, czyli 30 zł. Dla zilustrowania swojego stanowiska wnioskodawca posłużył się przykładem liczbowym: jeśli pracownik przebywał w podróży od 8 do 12 godzin i miał zapewniony obiad, to przysługuje mu kwota 30zł – 50% x 30 zł = 15 zł. Kwota ta jest pomniejszona o połowę, czyli pracownik otrzymuje 7,5 zł. Organ podatkowy nie zgodził się z podatnikiem i stwierdził, że podatnik powinien najpierw zmniejszyć dietę o połowę, a następnie o wartość posiłków liczonych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta