Pole Mokotowskie nie da im dochodu
Granicą korzystania z gruntu jest jego przeznaczenie, więc właściciele 4 ha w centrum stolicy dostaną tylko 6 mln zł odszkodowania za zakaz zabudowy.
Obszar ten jest bowiem terenem zielonym, na którym nie przewiduje się większej zabudowy, i to zadecydowało o werdykcie Sądu Najwyższego.
Kupili w luce
Chodzi o 4 ha Pola Mokotowskiego (jego południowej części, przy ul. Rostafińskiego), które przed kilkunastoma laty kupili w okresie tzw. luki planistycznej małżonkowie Anna i Marek C. Zapłacili 20 mln zł.
Liczyli najwyraźniej na uzyskanie pozwolenia na zabudowę działki mieszkaniówką, tym bardziej że taką zabudowę postawiono po drugiej stronie tej wąskiej ulicy. Przy drugim boku Pola jest z kolei starszy murowany budynek. Sama działka państwa C. porośnięta jest w części trawą, a w innej części samosiejkami i nieuporządkowanymi drzewami. Tą stroną przylega do reszty Pola Mokotowskiego, jednego ze znanych stołecznych parków.
Już w okresie przedwojennym były to tereny zielone, w tym trawiaste lotnisko i tor wyścigów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta