Bezpieczeństwo ponad własnością
Sanepid ma prawo wejść do mieszkania i sprawdzić, czy gromadzone w nim śmieci stanowią zagrożenie dla innych.
Naczelny Sąd Administracyjny przesądził, że wolno skontrolować lokal, który może stanowić zagrożenie epidemiologiczne.
Wobec sytuacji w jednym z lokali spółdzielnia mieszkaniowa wystąpiła w tej sprawie do państwowego powiatowego inspektora sanitarnego. Chciała, by sprawdził mieszkanie w jednym z bloków, w którym lokator zgromadził olbrzymią ilość śmieci. Z lokalu unosił się nieznośny fetor. Na klatce pojawiły się nawet insekty. Odpady mogły więc stanowić zagrożenie dla zdrowia innych mieszkańców.
Inspektor nie chciał wchodzić
Sanepid odmówił. Powołał się na art. 26 ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Wynika z niego, że inspektor sanitarny ma prawo wstępu do mieszkań w razie podejrzenia lub stwierdzenia choroby zakaźnej, zagrożenia zdrowia czynnikami środowiskowymi, a także jeżeli w mieszkaniu jest lub ma być prowadzona działalność produkcyjna bądź usługowa.
Tymczasem do urzędu nie wpłynęło żadne zgłoszenie dotyczące zachorowań wśród mieszkańców.
Według powiatowego inspektora właściciel...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta