Ciche koleje
Transport | Najlepsze są ciche metody ograniczania konkurencji. Świetnie nadaje się do tego dyrektywa o cichych hamulcach, którą Niemcy wykorzystują do blokowania polskiego przewoźnika.
Największym rynkiem kolejowym w Europie są Niemcy, z przewozami 116,2 mld tkm w 2017 roku. Na drugim miejscu znajduje się Polska z wynikiem 50,7 mld tkm. W Niemczech głównym przewoźnikiem kolejowym jest DB Cargo, które w 2017 roku miało 67,6 proc. niemieckiego rynku kolejowych przewozów ładunków. W tym samym roku PKP Cargo zdobyło 51,4 proc. polskiego rynku.
Obaj narodowi przewoźnicy tracą udziały: w 2012 roku DB Cargo miało w Niemczech 78,5 proc., zaś PKP Cargo przeszło 60 proc. Jednak niemiecki przewoźnik znacznie lepiej radzi sobie na rynkach międzynarodowych. DB Cargo wywalczyło w Polsce 5,4 proc. udziałów w 2018 r. i 5,3 proc. rok wcześniej, gdy rola PKP Cargo w Niemczech jest marginalna i może taka pozostać.
Cztery lata przed czasem
Powodem jest niemiecka regulacja dotycząca cichych wagonów. Może ona stanowić barierę dla polskiego przewoźnika, o ile nie przygotuje on na czas odpowiedniej liczby wagonów z cichymi hamulcami.
Zgodnie z rozporządzeniem (UE) 2019/774, które znowelizowało rozporządzenie (UE) 1304/2014 (TSI Hałas), terminem granicznym na eksploatowanie wagonów głośnych na cichych liniach w krajach Unii Europejskiej, poza przypadkami szczególnymi, jest dzień 8 grudnia 2024 r.
W przypadku Niemiec zakaz będzie obowiązywał już od 13 grudnia 2020 r., a więc cztery lata...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta