Już nie wystarczy, że rodzic czyta dziecku
Dariusz Jaworski Akcje, które kształtują nawyki czytelnicze u dzieci, powinny także dorosłych motywować do czytania – uważa dyrektor Instytutu Książki.
Jaki jest cel rankingu bibliotek?
Poprawa czytelnictwa w Polsce.
Brzmi to bardzo ogólnie.
Przychodząc w 2016 r. do Instytutu Książki i dokonując zmian, zmierzaliśmy do tego, żeby czytelnictwo nie było tylko hasłem wpisanym w statut Instytutu, ale żeby je rzeczywiście poprawić. Nie tylko poprzez programy ministra i poprzez udział w jednorazowych wydarzeniach, tzw. eventach, np. przy okazji letnich festiwali muzycznych, kiedy to na spotkania czytelnicze przychodzą ci, którzy i tak na co dzień czytają. Od początku bowiem usiłujemy dotrzeć do tych grup, które już dawno odeszły od czytania albo właśnie od niego odchodzą. Biblioteki są bazą naszych działań, a ranking tylko jednym z szeregu elementów, choć bardzo ważnym.
Ustrój bibliotek w Polsce jest rozproszony.
To system, który trzeba czytać łącznie. Mamy biblioteki publiczne, które podlegają samorządom, jest ich ok. 8 tys. Istnieją biblioteki szkolne podporządkowane Ministerstwu Edukacji Narodowej. Obydwa systemy za słabo ze sobą współdziałają, ustawa nie pozwala korzystać z bibliotek szkolnych nikomu poza uczniami i nauczycielami. Mamy też szereg bibliotek specjalistycznych – uniwersyteckich, pedagogicznych itd.
Instytut Książki odpowiada więc tylko za ten pierwszy rodzaj.
Tak. Obok...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta