Hotel to nie domena deweloperów
Turystyka i hotelarstwo w długim terminie mają dobre perspektywy. Ale nie wszystkie inwestycje są bezpieczne. Grzegorz Balawender
Ostatnio gorącym tematem są condohotele, w które inwestuje coraz więcej osób. Nie zajmują się nimi tylko hotelarze, ale też deweloperzy, którzy obiecują duże stopy zwrotu. Te inwestycje stały się na tyle modne, że KNF wraz z UOKiK oraz Ministerstwem Inwestycji i Rozwoju zaczęły informować o ryzykach związanych z takimi inwestycjami. Przed zainwestowaniem pieniędzy warto w szczególności sprawdzić, kto oferuje inwestycję i czy nie obiecuje za dużo. Generalnie condohotelami powinni zajmować się ludzie, którzy się na tym znają i mają doświadczenie w branży hotelarskiej. To wnioski z debaty „Rynek hotelowy w Polsce" zorganizowanej przez „Rzeczpospolitą".
Condohotel inwestycją w hotelarstwo
Jan Wróblewski, współwłaściciel Zdrojowa Invest & Hotels, tłumaczył, że condohotele to inwestycja w hotelarstwo, a nie nieruchomości. – Condo to tylko sposób finansowania. Udział condohoteli w rynku hotelarskim jest znikomy. Większość hoteli finansowanych jest konwencjonalnie – mówił. Wyjaśnił, że hotelarstwo to dosyć stabilny biznes, mniej ryzykowny od innych. Goście zawsze wyjeżdżają do hoteli, nawet jak są kryzysy. Hotelarstwo jest bezpieczne, ale charakteryzuje się niską marżowością z zainwestowanego kapitału.
Władysław Grochowski, prezes firmy Arche, zaznaczył, że biznes hotelowy i condohotele z zewnątrz praktycznie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta