Miał być sukces PPK, jest PPE
Andrzej Stec Może zamiast emerytalnego uświadamiania pracodawców trzeba było postawić na prosty i przekonywający przekaz kierowany bezpośrednio do pracowników?
Istniejące od lat pracownicze programy emerytalne (PPE) biją rekordy popularności wśród przedsiębiorstw. Lawinowo rośnie liczba wniosków o ich założenie w Komisji Nadzoru Finansowego.
Skąd ta nagła troska pracodawców o losy pracowników – przyszłych emerytów? Czyżby wzięto sobie do serca alarmistyczne ostrzeżenia chociażby Bartosza Marczuka z Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR), że już za 25 lat niska dzisiaj stopa zastąpienia (emerytura wynosi średnio 54 proc. ostatniej pensji, czyli 2,2 tys. zł) będzie jeszcze niższa i wyniesie zaledwie 32 proc. (na dzisiaj to 1,3 tys. zł)?
Wyjaśnienie nagłego wzrostu zainteresowania...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta