Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

W poszukiwaniu serca polskości

08 lutego 2020 | Plus Minus
autor zdjęcia: Jacek Lagowski
źródło: Forum

Kanon powinien obejmować różne czasy i różne tradycje. Sienkiewicz i Żeromski to są różne tradycje. Herbert i Miłosz 
to też różne tradycje. Nawet żeby dokonać wyboru, 
warto znać jednych i drugich - mówi Dariusz Gawin, historyk idei.

Plus Minus: „Teologia Polityczna" wznowiła zbiór pana esejów „Polska wieczny romans" z roku 2006. Są o tym, ile można dziś wyczytać z książek Bolesława Prusa, Henryka Sienkiewicza, Władysława Reymonta, Stefana Żeromskiego, ale też Czesława Miłosza czy Antoniego Słonimskiego. Jedynym politykiem, a nie literatem, jest w tym gronie Roman Dmowski. Skąd powrót do tych tekstów?

Polska tradycja inteligencka wymaga czytania, dyskusji, rozumienia. My cały czas poruszamy się w jej obrębie, a w każdym razie powinniśmy się poruszać. To dotyczy i roku 2006, i 2019. Ona nie tłumaczy tylko przeszłości, ale bardzo często mierzy się z naszymi problemami. Model modernizacji, stosunek do tradycji to jest coś, co i nas nurtuje. Spór o Sienkiewicza powtarza się w każdym pokoleniu. Te wszystkie książki są same w sobie interesujące, ale pytania, jak budować niepodległe państwo czy kapitalizm, stawiamy sobie i my. Mamy wrażenie, że te wszystkie książki znamy, ale znamy je ze szkoły. A w szkole jesteśmy na wiele pytań jeszcze zbyt młodzi. Lekcje na temat „Przedwiośnia" po latach nie wystarczą.

Pojawiły się mocne postulaty, celuje w tym tygodnik „Polityka", aby oczyścić szkolne programy z klasyki. Sienkiewicz ma być archaiczny i szkodliwy, a Żeromski po prostu nudny.

Nie zgadzam się z tymi argumentami. Choć mam poczucie, że kanon kulturowy podlega...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11578

Wydanie: 11578

Zamów abonament