Zbyt powoli i w za ciasnej celi
Problem przepełnienia polskich więzień może powrócić.
Rok 2020 otwieramy stwierdzeniem kolejnej przewlekłości, mimo wyroku pilotażowego w sprawie Rutkowski p. Polsce, który zobowiązywał w 2015 r. Polskę do rozwiązania problemu systemowego. Opierał się na trzech filarach: nadmiernym formalizmie, zbyt niskim odszkodowaniu oraz fragmentaryzacji postępowań. Wyrok w sprawie Janulis (skarga nr 31792/15) wskazuje, że zasądzenie 3000 zł za pięć lat postępowania karnego przed sądem pierwszej instancji to za mało. Pomijając, że wszystkie przesłanki wyroku pilotażowego pozostały aktualne, a praktyka polskich sądów niewiele się zmieniła, nie można przeoczyć, że stwierdzenie przewlekłości zajęło Trybunałowi tyle samo co skazanie skarżącego przez sąd pierwszej instancji. I to mimo utrwalonego orzecznictwa (wyrok wydano w składzie komitetowym), prostoty sprawy i posiadanych narzędzi. Jak przewlekły Trybunał może być wiarygodny dla przewlekłego sądu krajowego? Gdzie tu prawo do procesu w rozsądnym terminie? Czy stwierdzenie przewlekłości po przewlekłym strasburskim postępowaniu może być pocieszeniem? I jak brać na poważnie wytyki Trybunału? Pal licho 11 wyroków rocznie: jakie przeszkody stoją na drodze do sprawnego orzekania? Mamy do czynienia z paraliżem organu międzynarodowego, ostatniej nadziei dla wielu, którzy sprawiedliwości nie znaleźli w kraju. Wiemy, że Trybunał potrafi wydawać szybko wyroki w sprawach przeciw Azerbejdżanowi, Turcji, Francji czy Węgrom. Co przeszkadza...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta