Adopcja: dobro dziecka jest najważniejsze
Przysposobienie ma zapewnić dziecku normalne warunki rodzinne, a gdy osiągnie pełnoletność – taką sytuację względem przysposabiającego oraz jego krewnych, w jakiej normalnie w rodzinie żyje dorosłe dziecko.
Problem adopcji budzi liczne kontrowersje społeczne, zwłaszcza w odniesieniu do jej zakresu podmiotowego. Warto przypomnieć, co w adopcji jest najistotniejsze, poprzez zobrazowanie tej instytucji dotychczasowym orzecznictwem. Istotne są też rozważania, co jest dla osamotnionego dziecka najlepsze: czy życie w dotychczasowym środowisku, niekiedy w zaniedbaniu, czy może – mimo społecznych kontrowersji podmiotowych – wychowanie w domu stwarzającym niekiedy lepsze warunki rozwoju fizycznego i psychicznego.
Przysposobienie z założenia ma mieć charakter nierozerwalny i nie ma służyć spełnianiu przez dziecko potrzeb uczuciowych i rodzinnych przysposabiających, lecz powinno być traktowane równoważnie z naturalnym stosunkiem zachodzącym między rodzicami i dziećmi (wyrok SN z 13 września 2017 r., sygn. akt IV CSK 191/17). Takie stanowisko dostrzegalne było już kilkadziesiąt lat wcześniej. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 6 września 1968 r. wyraźnie stwierdził, że celem, jakiemu ma służyć instytucja przysposobienia, jest nie interes i zaspokojenie potrzeb uczuciowych i rodzinnych przysposabiających, lecz – jak to wyraźnie wynika z wielu przepisów kodeksu rodzinnego i opiekuńczego – tylko i wyłącznie dobro małoletniego dziecka (wyrok SN z 6 września 1968 r., sygn. akt I CR 249/68).
Normalne warunki
Jak podnosi się w orzecznictwie, celem przysposobienia jest przyjęcie dziecka do rodziny i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta