Wisła to atut Warszawy
Potrzebne są nam odważne decyzje, które pozwolą rzece i jej bulwarom żyć 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu – uważa Marta Sękulska-Wrońska, prezes warszawskiego oddziału SAP. Anna KrzyŻanowska
Miasta powoli uczą się korzystać z potencjału rzek. Czy to, że warszawskie Powiśle zyskało niedawno miano jednej z najfajniejszych europejskich dzielnic, to również zasługa położenia nad wodą?
Marta Sękulska-Wrońska, prezes warszawskiego oddziału Stowarzyszenia Architektów Polskich: To prawda, „The Guardian" docenił Powiśle. I nie dziwię się. W rzekach, czy ogólnie wodzie i miejscach nad nimi położonych, jest coś magicznego. Nie bez przyczyny historycznie miasta lokowano nad wodą. Miało to uzasadnienie nie tylko handlowe, logistyczne, ale i społeczne. Można powiedzieć, że woda łączy ludzi, inspiruje, kojarzy się z dynamiką, a ta idzie w parze z rozwojem.
Jak zatem miasta korzystają z tego magicznego potencjału?
W bardzo różny...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta