Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie chcą lekarzy z importu

26 lutego 2020 | Pierwsza strona | Karolina Kowalska

Tytuł specjalisty ma 
w krajach spoza UE inne znaczenie niż w Polsce. Dlatego cudzoziemiec może umieć mniej niż Polak 
– ostrzega samorząd lekarski.

Lekarz z dyplomem z państw trzecich uzyska tymczasowe prawo wykonywania zawodu bez dodatkowych obostrzeń – zdecydowali posłowie. Naczelna Rada Lekarska chciała, by specjalista spoza Unii, który będzie mógł pracować w polskim szpitalu jeszcze przed nostryfikacją, musiał legitymować się wykształceniem zbliżonym do polskiego (co najmniej pięć lat studiów i specjalizacja trwająca połowę czasu tej polskiej). Poprawkę odrzucono. – Nie chodzi o to, by przekonać, że specjaliści spoza Unii umieją mniej niż polscy. W wielu krajach termin „specjalista" oznacza jednak co innego niż w Polsce i nie musi być przyznawany pod koniec kształcenia – tłumaczy wiceprezes NRL dr Andrzej Cisło.

Młodzi lekarze z Porozumienia Rezydentów OZZL boją się, że tacy specjaliści z importu będą niebezpieczni dla pacjentów.

Wydanie: 11593

Wydanie: 11593

Spis treści

Reklama

Komunikaty

Nieprzypisane

Zamów abonament