Pozorna miłość do startupów
Samorządy chętnie podkreślają swoją sympatię do młodych firm. Ale najważniejsze narzędzie współpracy – zamówienia publiczne – często jest dla innowatorów ślepą uliczką.
Startupy miały być cudownym dzieckiem biznesu: małe, innowacyjne firmy, tworzące przełomowe rozwiązania dzięki szybkości działania i minimalnej wewnętrznej biurokracji. Także w Polsce kilka z takich firm ewoluowało w poważne przedsiębiorstwa. Jednak rzadko kiedy współpraca z samorządami wykraczała poza dotacje czy programy sektorowe.
A przecież najprościej skojarzyć ze sobą firmy i administrację poprzez zamówienia publiczne. Gmina czy powiat identyfikują swoje potrzeby, ogłaszają przetarg i wybierają najlepszą ofertę. W teorii trudno o sytuację bardziej sprzyjającą nowoczesnym usługom i technologiom oferowanym przez innowacyjne spółki, ale współpraca startupów i JST kuleje.
Specyfika postępowań
– Z definicji startup ma być...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta