Nowa fala rusza do krajów Unii
Turecki rząd otwiera drogę tysiącom imigrantów do Europy. Szantażem chce wymusić pomoc Brukseli oraz NATO w opanowaniu sytuacji w Syrii.
Turecko-grecki punkt graniczny w Kastanies wygląda jak pole bitwy. Połamane barykady, zwoje drutu kolczastego, wypalone granaty po gazie łzawiącym i porozrzucane kamienie.
Nad brzegami granicznej rzeki Evros jest większy porządek, jeżeli nie liczyć porzuconych w nieładzie ubrań po stronie tureckiej. To tędy udało się z piątku na sobotę przedostać do Grecji grupie nielegalnych imigrantów. 66 z nich zostało już aresztowanych za nielegalne przekroczenie granicy. Próby przedarcia się do Grecji w nocy z soboty na niedzielę zakończyć się miały niepowodzeniem.
Nad graniczną rzeką
Zdaniem greckich służb w rejonie tym zgromadziło się od soboty ponad 15 tys. osób pragnących sforsować granicę Unii Europejskiej, gdyż ich celem nie jest bynajmniej Grecja, ale Niemcy i kraje północnej Europy. Liczą na powtórkę wydarzeń z 2015 roku, kiedy tzw. szlakiem bałkańskim na teren państw UE przedostały się setki tysięcy uchodźców z Syrii, Iraku, Afganistanu oraz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta