Nowe regulacje to dla biznesu kłopot i szansa
Dbałość o zrównoważony rozwój można było do niedawna traktować jako dodatkową przewagę konkurencyjną firm, które to robiły. Teraz staje się to prawnym obowiązkiem.
W lutym tego roku Komisja Europejska opublikowała obszerny raport dotyczący odpowiedzialności i należytej staranności w łańcuchu dostaw. Zespół ekspertów ocenił w nim, jak spółki dbają o to, aby ich dostawcy przestrzegali praw człowieka i troszczyli się o środowisko naturalne.
Jak zwraca uwagę Piotr Biernacki, wiceprezes Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych i prezes Fundacji Standardów Raportowania, analiza obecnego stanu rzeczy zajmuje jedną trzecią raportu. Większą część przeznaczono na omówienie różnych opcji uregulowania kwestii łańcucha dostaw. Jedną z nich jest nakaz wprowadzenia w firmach systemów lub regulacji wewnętrznych w tym zakresie, który wiąże się z sankcjami dla firm, które go nie przestrzegają.
Przykręcona śruba
– Z mojego doświadczenia w pracy legislacyjnej w Brukseli wynika, że jeżeli pojawia się oficjalny raport przygotowany na zamówienie Komisji Europejskiej i zawiera opcje regulacyjne, to znaczy, że za kilka miesięcy może się pojawić projekt dyrektywy czy rozporządzenia, które będzie tę kwestię regulować – twierdzi Piotr Biernacki.
Wtedy wiele firm może stanąć przed nowym, dużym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta