Wszystko, co wiemy o SARS-CoV-2
Czas i wiedza są kluczowe w walce ze wzbierającą falą epidemii. Kolejne informacje zwiększają szanse na przełom. Konrad siuda
Jeszcze dwa tygodnie temu 97,4 proc. przypadków i 99 proc. zgonów przypadało na Chiny. Dziś zachorowania w tym kraju stanowią 73,8 proc., a nowych przybyło 45, podczas gdy w pozostałych – 3949. Na czoło w epidemii wysuwają się Korea Płd., Włochy i Iran. Burza nie ominie nas bokiem, bo już jest nad głowami. Częste przemieszczanie się ludzi ułatwia rozprzestrzenianie się choroby.
Ostatniego dnia grudnia minionego roku władze dostały informację, że w szpitalu znajduje się grupa chorych z zapaleniem płuc nieznanej etiologii. Dane wskazywały, że chorzy przebywali na terenie targu rybnego w mieście. Następnego dnia został on zamknięty i przeprowadzono dezynfekcję. Na rynku, obok ryb i owoców morza, sprzedawano także inne zwierzęta. Późniejsze badania jako źródło wirusa wskazały nietoperze.
Skąd wziął się wirus
Po zidentyfikowaniu wirusa i poznaniu jego kodu genetycznego zaczęto poszukiwać jego najbliższej rodziny.
Nowy koronawirus w swojej nazwie ma SARS, czyli imię czynnika zakaźnego epidemii ostrej niewydolności oddechowej, która wybuchła w Chinach w 2002 roku, z tego samego rodzaju, co nowy wirus. Oba wirusy mają 80 proc. wspólnego genomu. Jednak bliższym krewnym, z którym nowy patogen dzieli 96 proc. materiału genetycznego, są wirusy typu SARS wyizolowane od nietoperzy. Nazwa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta