Rozgrywka naftowej wielkiej trójki
Waszyngton, Moskwa i Rijad już w najbliższych dniach mogą zadecydować o przyszłości gospodarki światowej.
Trwająca od tygodni bitwa o cenę ropy przypomina zarazem grę w szachy i pokera. Najgłośniejszym graczem ostatnich dni jest prezydent USA. W czwartek jednym tweetem Donald Trump wywindował cenę surowca, mówiąc, że rozmawiał z księciem koronnym Arabii Saudyjskiej Mohammedem bin Salmanem, który, jak zdradził, rozmawiał przedtem z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.
Zasugerował nawet, że już niebawem pomiędzy Moskwą a Rijadem może dojść do porozumienia i wydobycie ropy naftowej zmniejszy się „co najmniej" o 10 mln baryłek dziennie. Cena ropy poszła znów w dół, gdy rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow sprostował, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta