Dwa kryzysowe tygodnie niejasności
Luka w ustawie: nie wiadomo, od kiedy obowiązuje zawieszenie terminów procesowych – od 14 czy od 31 marca. Ministerstwa różnie to interpretują.
Ograniczenia w kontaktach spowodowane epidemią sprawiły, że załatwianie wielu spraw administracyjnych i sądowych, w tym podatkowych, stało się utrudnione. Dlatego w ustawie antykryzysowej zawieszono terminy różnych postępowań na czas stanu zagrożenia epidemicznego i stanu epidemii. W tej ustawie jest jednak luka. Nie jest bowiem jasne, kiedy nastąpiło to zawieszenie terminów.
Przyjrzyjmy się dokładnie przepisom art. 15zzr i 15zzs ustawy antykryzysowej. Wskazują one, że bieg różnych terminów zawiesza się „w okresie stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii". Ustawa weszła w życie z dniem ogłoszenia, czyli 31 marca. Skoro jednak stan zagrożenia epidemicznego wprowadzono 14 marca, to czy zawieszenie terminów nie powinno nastąpić już w tym dniu? W samej ustawie próżno szukać odpowiedzi na to pytanie.
Rozłam w rządzie
Jako że przepisy te dotyczą m.in. sądów i urzędów skarbowych, „Rzeczpospolita" zapytała o tę sprawę Ministerstwo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta