Amerykę czeka ciężki tydzień
Każdego dnia w USA umiera już ponad tysiąc osób. Epicentrum pandemii nadal jest Nowy Jork.
– Czeka nas bardzo ciężki tydzień, z dużą liczbą zgonów – powiedział prezydent Donald Trump. W niedzielę liczba zgonów spowodowanych koronawirusem przekroczyła 8,5 tys., a zdiagnozowanych zakażeń – 310 tysięcy. Tylko w sobotę zmarło 1344 osoby.
Niezdiagnozowanych przypadków może być równie dużo, bo brak dostępu do testów to nieustający problem Ameryki. – Z testami mamy tu Dziki Zachód. Rząd federalny nie ma na to rozwiązania. Jesteśmy zostawieni sami sobie – powiedział gubernator Illinois J.B. Pritzker.
Eksperci szacują, że niektóre ogniska pandemii w USA zbliżają się ku szczytowi, w innych częściach kraju natomiast pojawiają się nowe zarzewia wirusa, w tym np. w Pensylwanii, Kolorado i Waszyngtonie DC.
– Następne dwa tygodnie będą kluczowe – szacuje dr Deborah Birx, koordynator grupy ds. pandemii w Białym Domu, apelując do Amerykanów, aby powstrzymali się w najbliższym czasie od robienia zakupów i stosowali wzmożoną ostrożność.
Wszyscy tu walczymy
Epicentrum epidemii w USA nadal jest rejon Nowego Jorku, do którego zalicza się również sąsiedni stan New Jersey i Connecticut. Tam koronawirus zbiera największe w kraju żniwo. Liczba zakażonych i zgonów stanowi tam połowę wszystkich przypadków w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta