Grzechy główne czasu pandemii
Sprzeciw budzą fake newsy i arbitralność.
Rzeczywistość zmieniła się diametralnie. Nie chodzi tylko puste ulice, zamknięte sklepy i strach przed kłopotami zdrowotnymi. Zmieniły się podstawowe reguły codzienności: kontaktu z najbliższymi, poruszania, zaspokajania życiowych potrzeb i pracy. Trwa to już kilka tygodni bez jednoznacznej perspektywy bliskiego zakończenia. Jedni zostali tą zmianą dotknięci bardziej od innych – musieli zrezygnować z pracy czy sposobu zarobkowania lub zostali zobowiązani do pracy znacznie intensywniejszej. To rodzi poczucie krzywdy i oczekiwanie rekompensaty od całej wspólnoty. Na razie jednak poczucie odpowiedzialności za innych, solidarność, a może i lęk powodują, że jako społeczeństwo zachowujemy się niezwykle zdyscyplinowanie. Z dostępnych danych wynika np., że znikomy odsetek osób narusza warunki kwarantanny – ułamek procenta wobec ponad stu tysięcy osób kontrolowanych codziennie przez policję.
Wprowadzony model radykalnej izolacji społecznej wydaje się dziś optymalnym sposobem ograniczania pandemii. Ale jego efektywność w blisko 38-milionowym społeczeństwie zależy wyłącznie od wiary w racjonalność restrykcji prawnych i zaufania do władz, które je ustanawiają i stosują. Podważenie zaufania i osłabienie autodyscypliny stanowi bezpośrednie zagrożenie dla naszego zdrowia i życia. W czasie pandemii stanowienie i stosowanie prawa musi być równie ostrożne jak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta