Niespełniony sen karnisty
Arkadiusz Krupa To oczywiste, że prokuratura działa na rzecz prawa i sprawiedliwości. Tylko i wyłącznie.
Jest 24 kwietnia 2021 r. Wstaję jak zwykle przed budzikiem, ustawionym na 6.30. Potem wykonuję codzienne sto pompek połączone z biegiem bokserskim. No i tradycyjne 5 km na domowej bieżni. Skoro wciąż nie zniesiono obowiązku noszenia maseczek podczas uprawiania sportu w terenach otwartych, to wciąż najlepsza forma rekreacji łączącej względny komfort z literą prawa. Szybki prysznic, śniadanie, pierwsza i druga kawa oraz codzienny zestaw wiadomości o sytuacji epidemiologicznej w kraju. A po tym wszystkim mogę iść do pracy. Wkładam elegancką koszulę i krawat, nie zapominam o spodniach. Dopinam też togę i łańcuch. I przełączam komputer w tryb „praca".
Kilka kliknięć
Wybieram ładny widok dla kamerki. Kilka kliknięć, bezpieczne logowanie w systemie i już jestem na stronie Sądu Rejonowego w Łobzie. Tak ominąłem konieczność przejechania stu kilometrów do pracy. Witam się z panią Agnieszką, sprawdzamy dzisiejszą wokandę. Najpierw posiedzenie. W przedmiocie zarządzenia wykonania kary zastępczej. Skazany został powiadomiony o terminie przez kuratora. Nie stawił się do sądu, chociaż czeka na niego specjalny pokój wysłuchań, w którym może się ustosunkować do wniosku. Ma też prawo zażądać połączenia na żywo przez łącze internetowe lub nadesłać swoje stanowisko pismem, pocztą elektroniczną lub nawet nagrać wypowiedź i przesłać do sądu.
Przeglądam jeszcze dla pewności zdigitalizowane...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta