Rosyjska gospodarka nie wytrzymuje pandemii
Kraj ochronił się przed zakażeniami z Chin, ale wracająca z zimowych wakacji w Alpach rosyjska elita przywlokła epidemię z Zachodu. Teraz w stolicy – którą opuścił prezydent Władimir Putin (schronił się w jednej ze swych rezydencji) – jest połowa chorych odnotowanych w całej Rosji. Wśród nich premier Michaił Miszustin.
Chorują też ministrowie, deputowani, umierają biskupi prawosławnej Cerkwi. Mimo że pozostali na stanowiskach przedstawiciele władzy przyznają, że epidemii nie da się szybko zwalczyć, to Kreml przygotowuje na 12 maja osłabienie rygorów społecznej izolacji. Gospodarka bowiem nie wytrzymuje pandemii: jedna czwarta przedsiębiorców już musiała zwolnić wszystkich pracowników lub wysłać ich na bezpłatne urlopy.