Bez strzyżenia fryzjerzy wytrzymają tylko do końca maja
Niemal 60 proc. salonów ma rezerwy wystarczające, aby przetrwać góra do końca maja. Dłuższy przestój oznacza likwidacje firm czy zwolnienia pracowników. PIOTR MAZURKIEWICZ
Sektor usług kosmetycznych i fryzjerskich wciąż nie wie, kiedy może liczyć na ponowne otwarcie salonów i powrót do pracy. Tymczasem przedłużające się przestoje oznaczają dla firm coraz większe problemy. 37 proc. ma rezerwy pozwalające przetrwać im jeszcze miesiąc, a 28 proc. już właściwie takowych nie posiada – wynika z badania przeprowadzonego wśród kilkuset salonów przez firmę Polwell prowadzącą sieć sklepów i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta