Mamy teraz do czynienia ze zjawiskiem cashless moment
Polski system płatniczy w zakresie płatności detalicznych rozwija się bardzo dynamicznie. Polacy, z uwagi na wygodę czy bezpieczeństwo, chętnie korzystają z płatności elektronicznych – mówi Tadeusz Kościński, minister finansów.
Marzy się panu cashless society? Skandynawowie są tego bliscy...
Tadeusz Kościński: Jeśli spojrzymy na liczby, to rzeczywiście Skandynawowie mają największy odsetek płatności bezgotówkowych w całkowitej liczbie transakcji oraz najlepiej rozwiniętą infrastrukturę płatniczą. Jednak kwestia całkowitego wyeliminowania obrotu bezgotówkowego nie jest sytuacją dobrą, na co może wskazywać też kierunek debat nad kształtem systemu płatniczego w tych krajach i pojawiające się postulaty dotyczące potrzeby ochrony obrotu gotówkowego. Nigdy nie mówiłem o likwidacji gotówki w Polsce, a o umożliwieniu Polakom wyboru, jakimi metodami chcą płacić. Dynamiczny rozwój elektronicznych płatności nie może doprowadzić do wykluczenia finansowego osób, które z nich nie korzystają.
Obrót bezgotówkowy zyskuje jednak na znaczeniu?
Mamy już prawie milion terminali płatniczych na rynku, a w portfelach Polaków jest ponad 42 mln kart płatniczych. Wszystkie terminale umożliwiają obsługę płatności zbliżeniowych. Jesteśmy jednym z niewielu krajów na świecie, które mają tak innowacyjną infrastrukturę do płatności bezgotówkowych. To nasze „success story", o którym warto mówić głośno. Płatności bezgotówkowe są też mocno rozwijane w relacjach z administracją publiczną...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta