Firma wzięła postojowe, urząd sprawdzi czy uczciwie
Niektórzy przedsiębiorcy sztucznie zaniżają przychody, żeby dostać wsparcie. Sporo ryzykują.
Postojowe to świadczenie dla tych, którzy stracili na epidemii koronawirusa. Dostało je już prawie półtora miliona osób. Nie wszyscy jednak na nie zasłużyli.
– Wśród beneficjentów są też firmy, które wcale w czasie epidemii nie ucierpiały. A 15-proc. spadek przychodów, czyli warunek uzyskania postojowego, to efekt zabiegów księgowych – mówi Grzegorz Gębka, doradca podatkowy w kancelarii GTA.
– Wykreowanie spadku przychodów jest dziecinnie proste i niektórzy przedsiębiorcy nie mieli oporów, żeby na epidemii dodatkowo zarobić – potwierdza Tomasz Piekielnik, doradca podatkowy, właściciel kancelarii PBC.
Sposoby są różne
Eksperci podkreślają, że sposoby zaniżania przychodów są bardzo różne.
– Najprostszy to przesunięcie momentu zakończenia usługi na następny miesiąc. Albo aneksowanie umowy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta