Nakaz rozbiórki należało skierować do inwestora, który wybudował pomost

Samowolnie wzniesiony pomost na jeziorze stał się impulsem do określenia prawnych relacji pomiędzy prawem wodnym i prawem budowlanym.

Drewniany pomost w kształcie litery L pojawił się na jeziorze w ubiegłym roku. Wzniesiony na palach, miał 17,5 m długości i 2,3 m szerokości. Nie posiadał barierek ochronnych, ale był w bardzo dobrym stanie technicznym i nie odcinał dostępu do akwenu – stwierdził podczas kontroli powiatowy inspektor nadzoru budowlanego (PINB). Mimo to, nakazał rozbiórkę z uwagi na wykonanie pomostu bez wymaganego zgłoszenia i niezłożenie przez właściciela nieruchomości dokumentów, wymaganych do jego legalizacji.

Samowolna budowa

Ponieważ działka, na której samowolnie wybudowano pomost, należy do Skarbu Państwa, reprezentowanego przez Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie (PGWWP), do tego też adresata wystosowano nakaz rozbiórki obiektu. PINB stwierdził, że wprawdzie inwestycja na jeziorze nie wymagała, z uwagi na jej rozmiary, pozwolenia na budowę, ale należało ją zgłosić organowi administracji architektoniczno-budowlanej. Ponieważ nie ustalono inwestora, który samowolnie wykonał...