Pożyczki, leasing i dotacje to wymierna i dostępna pomoc

źródło: materiały prasowe

Uczestnicy debaty zgodzili się, że odbudowa zerwanych więzi biznesowych potrwa miesiące, jeśli nie lata.

źródło: materiały prasowe

Długoterminowe finansowanie komercyjne z wydłużoną karencją będzie bardzo ważne dla firm Paweł Kolczyński wiceprezes agencji Rozwoju Przemysłu

źródło: materiały prasowe

Funduszowy pakiet antywirusowy to m.in. dotacje obrotowe i pożyczki płynnościowe Małgorzata Szczepańska dyrektor departamentu programów wsparcia innowacji i rozwoju w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej

źródło: materiały prasowe

W okresie, gdy banki komercyjne mocno się usztywniają, pomoc publiczna okazała się nieoceniona Maciej Mąka współwłaściciel firmy HMH Hardek Mąka Hardek Sp. j.

źródło: materiały prasowe

Jeżeli popyt na transport będzie znów rósł, to środki pomocowe, w tym z ARP, pomogą wielu firmom przetrwać Marcin Wolak prezes Polskiego Instytutu Transportu Drogowego

Firmy, którym kryzys związany z pandemią dał się we znaki, mogą się posiłkować m.in. pożyczkami obrotowymi i leasingiem z Agencji Rozwoju Przemysłu, a także pożyczkami płynnościowymi i dotacjami obrotowymi z funduszy UE. PARTNEREM DEBATY jest ARP SA

Do Sejmu po głosowaniach w Senacie wróciły przepisy tzw. tarczy 4.0. Zapisano w niej kolejne formy pomocy dla firm. Jednak zanim wejdą one w życie, przedsiębiorcy mogą korzystać z już funkcjonujących instrumentów, np. z tarczy 3.0, pozostających w gestii Agencji Rozwoju Przemysłu oraz tych finansowanych z funduszy UE w ramach tzw. Funduszowego Pakietu Antywirusowego przygotowanego przez Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej (MFiPR).

Ich przybliżenie miała na celu debata zorganizowana przez „Rzeczpospolitą", a o tym, że pomoc jest potrzebna, mówili sami przedsiębiorcy, np. Maciej Mąka, współwłaściciel firmy HMH Hardek Mąka Hardek Sp. j. To rodzinna firma działająca od 2007 r. będąca producentem słynnych kremówek wadowickich.

Skutki lockdownu

– Nasza firma jest średnia. Zatrudniamy ok. 120 osób. Działamy w trzech województwach. Podczas pierwszych dwóch miesięcy pandemii musieliśmy zamknąć kawiarnie. Nasi klienci: sale konferencyjne, domy weselne, hotele, też zostali zamknięci i zostaliśmy bez przypływu gotówki na dwa miesiące. Dlatego pomoc, najpierw z Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR), była dla nas niczym kroplówka. To był najtrudniejszy okres. Drugi etap jest teraz. Możemy już otworzyć nasze punkty. Działalność wznawia też część naszych klientów, ale na to, żeby wrócić do poziomu...