Z lepszym układem kierowniczym od BMW
Zabraliśmy naszą całkiem nową długodystansową Toyotę Corollę GR na pierwszą przejażdżkę. Tym razem byliśmy dla niej delikatni.
W środku pachnie nowością. Sięgam do przycisku start, na liczniku kilometrów pojawia się liczba 50. Zanim nasza Corolla nabierze ogłady mechanicznej i będziemy mogli wciskać gaz do oporu, wybieramy się na rekreacyjną przejażdżkę, podczas której sprawdzimy, jak działa nowy układ jezdny. Wraz z debiutem wersji GR w Corolli pojawiło się zawieszenie z regulacją tłumienia amortyzatorów.
Zacznijmy od tego, że Corolla zmieniła charakter. Wraz z pojawieniem się w 2019 roku 12. generacji kompaktowej Toyoty, wprowadzono nową platformę TNGA, która pozwoliła obniżyć środek ciężkości, a jej wysoka sztywność poprawia reakcję samochodu na komendy podawane przez kierowcę. Duże znaczenie dla wrażeń zza kierownicy ma też nowe zawieszenie z konstrukcją wielowahaczową...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta