Wpływ pandemii na wynajem mieszkań jest ograniczony
W razie potrzeby obniżamy cenę najmu, bo wiemy, że na rentowność bardziej niekorzystnie wpłynąłby utrzymujący się długo pustostan niż kosmetyczna obniżka stawki – mówi Natalia Muturi, prezes spółki CFI Portfel Mieszkań 2020.
W kwietniu, czyli już po ogłoszeniu lockdownu, Mzuri otworzyło nabór inwestorów do obejmowania udziałów dwóch spółek: jedna miała zarobić na flippingu (chodzi o nabywanie przecenionych nieruchomości, remontowanie, jeśli trzeba, oraz sprzedaż po pozyskaniu stabilnych najemców) mieszkań, a druga całych kamienic. Teraz jednak doszło do radykalnej zmiany strategii – koncentrujecie się wyłącznie na budowie portfeli mieszkań na wynajem. Kryzys miał przecież stwarzać okazje – skąd tak zdecydowana zmiana?
Przygotowywaliśmy się do otwarcia wspomnianych przez pana spółek jeszcze przed ogłoszeniem pandemii. W Mzuri mamy zwyczaj raz na rok, na wiosnę, odbywać sesję strategiczną w gronie zarządu i powracającego z zimowania w tropikach założyciela grupy Sławka Muturi. Podczas ostatniej sesji zadaliśmy sobie mnóstwo pytań o wpływ lockdownu na inwestowanie. W efekcie postanowiliśmy na jakiś czas zawiesić uruchamianie nowych spółek flipujących kamienice, a także wycofać się – dopóki jeszcze było można, bez poniesienia większych strat – z projektów deweloperskich realizowanych przez CFI Posejdon i CFI P111. Wiązało się to m.in. z wydłużeniem czasu uzyskiwania pozwoleń administracyjnych (co wpływa na rentowność zaangażowanego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta