Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

To, że w protokole pomylono firmy, ma znaczenie dla kary

26 sierpnia 2020 | Orzecznictwo | Aleksandra Tarka

Jeśli cały czas przewoźnik ukarany za brak badań okresowych twierdzi, że zaszła pomyłka, a dowody są sprzeczne, to urzędnicy nie mogą przejść nad tym obojętnie. ALEKSANDRA TARKA

Pomyłki zdarzają się każdemu. Jednak gdy błąd popełnia obywatel, przedsiębiorca czy podatnik, zazwyczaj musi za niego słono zapłacić. Za to gdy błąd popełnia urzędnik, nierzadko udaje, że nic się nie stało. I z uporem godnym lepszej sprawy nie chce zmienić decyzji czy cofnąć kary. Poddaje się zaś dopiero, gdy pomyłkę wytknie mu sąd. Przekonał się o tym ukarany przewoźnik, który walkę w sporze z Inspekcją Transportu Drogowego wygrał dopiero w sądzie administracyjnym. Uwzględniając 9 lipca 2020 r. jego skargę, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie nie miał wątpliwości, że urzędnicy inspekcji poszli na skróty.

Spór zaczął się od kontroli drogowej ciężarówki. W jej trakcie kontrolerzy odkryli, że pojazd nie posiadał aktualnego okresowego badania technicznego potwierdzającego jego zdatność do ruchu drogowego i był wyposażony w tachograf, który nie został sprawdzony lub poddany przeglądowi przez warsztat posiadający odpowiednie zezwolenie.

Pomieszanie z poplątaniem

Kara 3 tys. zł za...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11745

Wydanie: 11745

Spis treści

Nieprzypisane

Zamów abonament