PGE ma kłopoty w kompleksie Turów
Energetyczny koncern zmaga się z coraz głośniejszymi protestami społecznymi i opóźnieniami na placu budowy kolejnego bloku na węgiel brunatny.
W najbliższą niedzielę organizacje ekologiczne, przy wsparciu samorządowców i polityków z trzech krajów, spotkają się na styku granic Polski, Czech i Niemiec, w gminie Bogatynia, gdzie zaprotestują przeciwko działalności kompleksu węglowego Turów. Polska Grupa Energetyczna buduje tam kolejny blok opalany węglem brunatnym i stara się o wydłużenie koncesji na wydobycie tego surowca o kolejne 25 lat.
Sojusze za i przeciw
Organizatorami niedzielnej manifestacji są Fundacja „Rozwój TAK – Odkrywki NIE" oraz niemiecka i czeska organizacja Greenpeace. Podczas protestu opublikowany zostanie apel w sprawie Turowa do Komisji Europejskiej i polskiego rządu, pod którym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta