Na złość babci złapię wirusa
Prawnik musi mieć do wszystkiego podstawę prawną. I to porządną. Jeśli jest ona byle jaka, to nawet maseczki nosić nie musi. Nieważne, że może za to zapłacić zdrowiem swoim lub innych. W tej grze liczy się przecież coś innego. Za wszelką cenę trzeba mieć rację.
Adwokaci i radcy prawni twierdzą, że nie muszą zasłaniać nosa i ust w sądach, bo rozporządzenie wydane przez Radę Ministrów ich nie dotyczy. Obowiązek noszenia maseczek lub przyłbic mają tylko osoby, które zajmują się bezpośrednią obsługą interesantów, np. panie w biurach podawczych lub ochroniarze. A adwokaci przecież ludzi nie obsługują. Zresztą rozporządzenie zostało wydane bez podstawy prawnej....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta