Z opłatą sądową nie czekaj do ostatniego dnia
Marek Domagalski Rygoryzm prowadzenia spraw sądowych polega także na konieczności uiszczania opłat sądowych. Epidemia nie daje tu ani ulgi z automatu, ani poluzowana rygorów.
Przeciwnie, stan epidemii ograniczył sądowe nawyki, zresztą przeciętny obywatel sprawę w sądzie ma raz na kilka albo kilkanaście lat i jego doświadczenia mogą być nieaktualne. Coraz rzadziej składamy pozew czy apelację w biurze podawczym sądu, gdzie można kupić znaczek opłaty sądowej, a pani z okienka doradzi, ile ona wynosi. Stronie mającej adwokata prawnik powie, co ma zrobić, choć wniesienie opłaty jest obowiązkiem strony i nieraz uiszcza ją, przekazując adwokatowi potwierdzenie.
Niestety, nawet prawnicy mają...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta