Opowieść o dwojgu ambasadorach
Georgette Mosbacher wtrąca się w nasze wewnętrzne sprawy, a rząd milczy.
Aby ujrzeć rzecz w jej właściwym wymiarze, warto zobaczyć ją w kontekście. Oto przez trzy miesiące na akceptację czekał ambasador Republiki Federalnej Niemiec Arndt Freytag von Loringhoven. Konwencja wiedeńska o stosunkach dyplomatycznych mówi o agrément w art. 4.: „1. Państwo wysyłające powinno się upewnić, że osoba, którą zamierza akredytować jako szefa misji w państwie przyjmującym, otrzymała agrément tego państwa. 2. Państwo przyjmujące nie jest zobowiązane do podania państwu wysyłającemu przyczyn odmowy agrément". Oczekiwania na agrément przez trzy miesiące to o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta