Polisolokaty nie mogą być iluzoryczne
Jeśli umowa ubezpieczenia ma pełnić także funkcję inwestycyjną, to nie może dawać ochrony tylko dla pozoru.
To wnioski z właśnie opublikowanego orzeczenia Sądu Najwyższego, bardzo ważnego i korzystnego dla tysięcy nabywców polisolokat.
Dotyczyło ono żądania zwrotu około 140 tys. zł, które klient wpłacił na ubezpieczenie na życie i związany z nim fundusz inwestycyjny. Gdy po kilku latach takiego oszczędzania chciał zlikwidować umowę i wypłacić zebrane w ten sposób pieniądze, okazało się, że z jego oszczędności niewiele zostało.
Kwestia ta wynikła w sprawie z powództwa konsumenta (z zawodu komornika sądowego), który przystąpił do grupowego ubezpieczenia na życie i dożycie z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym „LIBRA".
Przedmiotem umowy miało być życie ubezpieczonego lub dożycie jako część ochrona umowy, oraz gromadzenie i inwestowanie pieniędzy ubezpieczonego przy wykorzystaniu ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego.
Zgodnie z regulaminem celem inwestycyjnym funduszu był wzrost jego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta