Francja nie chce Nord Stream 2
Macron wycofuje się z partnerstwa z Rosją. I stara się dyskretnie przekonać Merkel do porzucenia gazociągu.
Nie wiadomo, czy to była deklaracja umyślna, czy nieopacznie wymsknęła się z ust ministra ds. europejskich Francji. Ale nagranie z audycji radia publicznego France Inter nie pozostawia wątpliwości co do stanowiska Clémenta Beaune'a. Na pytanie dziennikarki, czy Paryż jest przeciwny Nord Stream 2, mówi: „Owszem, już to powiedzieliśmy".
I dalej: „Nałożyliśmy sankcje na Rosję, ale trzeba spojrzeć prawdzie w oczy: to nie wystarczy. Opcją, która pozostaje do rozważenia, to Nord Stream. To jest oczywiście decyzja, która należy do Niemiec, bo to gazociąg, który znajduje się w Niemczech. Ale zawsze mówiliśmy, że mamy w tej sprawie bardzo poważne wątpliwości".
Wizyta Borrella: kropla przelała czarę
Słowo „zawsze" wydaje się nieco na wyrost. Co prawda w sierpniu zeszłego roku Emmanuel Macron przyznał, że ma „zastrzeżenia" do projektu, ale dopiero od paru tygodni francuscy politycy zaczęli się projektem mocniej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta