Bunt przedsiębiorców: reakcja na nieład w restrykcjach
Marek Tatała Politycy partii rządzącej zapowiadają ogłoszenie „Nowego Polskiego Ładu". Zamiast tworzyć kolejny wielki plan, należy jednak najpierw zatrzymać nieład i chaos w decyzjach dotyczących restrykcji.
Podczas konferencji prasowej 5 lutego przedstawiciele rządu zapowiedzieli częściowe otwarcie hoteli oraz niektórych obiektów kulturalnych i sportowych. Kiedy jedna z dziennikarek zapytała o szczegóły, wicepremier Jarosław Gowin powiedział, że będą one dopiero ustalane i uwzględnione w rozporządzeniu.
Dlaczego projekt rozporządzenia nie był gotowy w dniu konferencji? W ten sam sposób rządzący postępują od pierwszych dni pandemii. Poza tym po raz kolejny nie przestawiono wskaźników, na podstawie których miałyby być podejmowane decyzje. Premier Mateusz Morawiecki mówił o „wariantowym planowaniu rzeczywistości", ale nadal nie wiemy, jakie to warianty i od czego zależą. Arbitralne decyzje władzy osłabiają jej wiarygodność w oczach przedsiębiorców i innych grup społecznych.
Bagatelizowanie kolejnych fal wirusa
Na początku pandemii w Polsce i wielu krajach europejskich władze podejmowały gwałtowne i szerzej niekonsultowane decyzje. Można to zrozumieć ze względu na tempo, w jakim wirus rozprzestrzeniał się w Europie. Te początkowe doświadczenia oraz ostrzeżenia o tym, że czeka nas druga fala pandemii, powinny jednak posłużyć jako lekcja dla rządzących. Niestety, mniej więcej półroczny okres pomiędzy pierwszymi zakażeniami a jesienną drugą falą nie został przez rządzących odpowiednio wykorzystany.
W czerwcu ubiegłego roku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta