Lewandowski poluje na tygrysa
Czwartkowy finał klubowych mistrzostw świata ma być snajperskim pojedynkiem Roberta Lewandowskiego z Andre-Pierre'em Gignakiem. Bayern gra z meksykańskim Tigres UANL.
Skoro nawet oficjalna strona FIFA najwięcej miejsca poświęca dwójce napastników, pisząc o „spotkaniu legend", nie ma sensu dyskutować i na siłę szukać innych bohaterów.
FIFA zauważa, że obaj mieli trudne początki, że ich talent mógł zostać zmarnowany przez nieudolnych działaczy, że wszystko, co osiągnęli, zawdzięczają determinacji. Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że trzy lata starszy Gignac mógł zrobić większą karierę, a w rubryce sukcesy przed wyjazdem do Meksyku wpisać coś więcej niż dwa puchary ligi francuskiej wywalczone z Olympique Marsylia czy tytuł króla strzelców Ligue 1 (w barwach Toulouse w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta