Do łagru za słowa
Sąd w Mińsku skazał dwie młode dziennikarki na dwa lata więzienia.
Dwa lata w kolonii karnej mają spędzić Kaciaryna Andrejewa (Bachwałowa) i Daria Czulcowa. W czwartek sąd w Mińsku uznał, że dziennikarki prześladowanej w kraju Aleksandra Łukaszenki stacji Biełsat (nadającej z Warszawy) organizowały „działania naruszające porządek publiczny". Zostały zatrzymane 15 listopada w Mińsku, kiedy relacjonowały na żywo pacyfikację protestu na jednym ze stołecznych osiedli. Nie pomogła nawet lingwistyczna ekspertyza (wykonana na zlecenie sądu) stwierdzająca, że podczas transmisji korespondentki nie nawoływały do protestów i nie zachęcały do jakichkolwiek działań naruszających porządek publiczny.
Uciszyć dziennikarzy
– Czy wyrok jest zrozumiały? – rzuciła na koniec sędzia. – Ale za co? – pytały dziennikarki. Odpowiedzi nie dostały. Uśmiechnęły się, pokazały ułożone...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta