Autobusy z Sanoka muszą sobie poradzić bez wojska
Artyleria z HSW i radarowy PIT-Radwar nie chcą już dopłacać do Autosanu. Właściciele zakładów z Sanoka chcą sprzedać swoje udziały w autobusowej firmie.
Wskrzeszenie i odbudowa upadłych zakładów miały być dowodem skuteczności gospodarczej polityki PiS. Wiosną 2016 r. w obecności kamer premier Beata Szydło patronowała przejmowaniu od syndyka aktywów upadłej fabryki sanockich autobusów. Obecnie współwłaściciele Autosanu: Huta Stalowa Wola i warszawski PIT-Radwar szukają nabywcy udziałów zatrudniającej 400 pracowników firmy, dla której podstawowym produktem stają się niskoemisyjne autobusy, a nie sprzęt dla wojska.
Przejęcie Autosanu w marcu 2016 r. i wdrożenie planu naprawczego umożliwiło rzeczywiście powrót spółki na rynek autobusów.
Sprzedaż pojazdów wzrastała z 24 szt. autobusów w 2016 r. do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta