Czeka nas długa transformacja
Państwowa spółka szuka sposobu zrekompensowania strat na listach. Tomasz Zdzikot, prezes Poczty Polskiej, planuje ograniczyć liczbę nierentownych placówek i zwolnić do 2 tysięcy osób. A to dopiero początek zmian.
Pandemia sprawiła, że rynek e-commerce wystrzelił, a wraz z nim popyt na usługi tzw. KEP (kurier, ekspres, paczka). Udział Poczty w rynku KEP jednak spada. Jak zamierzacie zahamować ten trend?
Poczta Polska (PP) od lat była przystosowana do logistyki listów, natomiast logistyka paczek wymaga istotnych zmian oraz inwestycji, które umożliwią dalszy rozwój i świadczenie usług na poziomie oczekiwanym przez klientów. Spółka zdecydowała
o budowie własnej sieci 2 tys. automatów. Strategia zakłada również dalszy rozwój sieci punktów odbioru, także partnerskich. Dziś mamy ich 13,4 tys., zaś w obecnej perspektywie strategicznej zakładamy wzrost do 20 tys. Chcemy być najwygodniejszym dostawcą dla e-kupujących, którzy będą mogli zawsze liczyć na zlokalizowany w pobliżu punkt odbioru czy automat pocztowy lub po prostu doręczenie przez znanego im kuriera do ich domu. Podjęto też decyzję o zmianie usługi kurierskiej Pocztex, tak aby jako standard dla wszystkich przesyłek kupujący w e-sklepach otrzymywali zamówione produkty następnego dnia po ich wysłaniu z magazynu. W najbliższym czasie będziemy też wprowadzać nowe rozwiązania poprawiające wygodę z korzystania z naszych usług KEP, w tym np. dedykowaną aplikację mobilną, ale też cały szereg zmian operacyjnych oraz zwiększających wydajność naszej sieci logistycznej (chodzi o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta