Fani zapłacą tylko swoim idolom
O miliard dolarów (+9,2 proc.) urosła fonografia w Ameryce. U nas streaming pierwszy raz miał ponad połowę rynku.
Blisko 10-proc. wzrost przychodów amerykańskiej fonografii ogłoszony przez Recording Industry Association of America to sensacja. Imponująca jest kwota: 12,15 mld dol.
Jednak te dane są dobre jedynie dla koncernów Universal, Sony, Warner i właścicieli usług streamingowych – komentuje „Music Business Worldwide". Podział tortu streamingowego nie jest korzystny dla artystów. Dlatego wyprzedawali swoje katalogi, na które znaczne fundusze przeznaczali wydawcy i portale.
Potwierdzają to liczby: 83 proc. pieniędzy zarobionych na nagraniach w 2020 r. w Ameryce przypadło na streaming. Spadek sprzedaży płyt CD wyniósł ponad 23 proc., a przychodów z cyfrowych pobrań – 18 proc.
Ale nawet dla koncernów sukces przybiera niepokojącą formę, co wynika ze struktury dochodów. Gdy streaming przyniósł około 10,1...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta