Berlinale: lekarstwo to drugi człowiek
Pandemia wzmaga potrzebę bliskości. Artyści to czują, a berliński festiwal pokazuje.
Berlińskie filmy pełne są delikatności uczuć. Bohaterką magicznej „Petite maman" Celine Sciammy jest ośmioletnia Nelly, która po śmierci babci jedzie z rodzicami do jej domu w lesie, gdzie dorastała jej matka. I zachowała wspomnienie piękna: brunatno-rudej jesieni i budowy szałasu z gałęzi drzew. Gdy matka wyjeżdża, Nelly spotyka dziewczynkę, która też z gałęzi robi dla siebie schronienie i jak matka Nelly ma na imię Miriam. Sciamma subtelnie prowadzi grę wyobraźni. Dziewczynki są do siebie podobne, rodzi się między nimi silna więź.
– Chciałam opowiedzieć...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta