Stabilizacja euro, odbicie bitcoina
Czwartek przyniósł odwrót kapitału od bezpiecznych aktywów. Traciły dolar i euro, zyskiwały kryptowaluty. Jedną z mocniejszych dewiz był złoty.
Po środowym wstrząsie na rynku bitcoina i dominacji spadków na rynkach akcji czwartek przyniósł poprawę nastrojów. Euro i dolar traciły na większości par, a między nimi panowała równowaga. Kurs oscylował przy 1,22 dol., utrzymując się blisko szczytu trwającego trendu.
Kapitał płynął w czwartek do rynków wschodzących, stąd m.in. umocnienie złotego i wzrost WIG20. Euro taniało po południu do 4,5075 zł, a dolar do 3,6939 zł. Kursy obu walut są na poziomach najniższych od lutego. Silniejsze od naszej waluty były tylko islandzka korona i chilijskie oraz filipińskie peso.
Po środowym wstrząsie sięgającym 30 proc. czwartek przyniósł odbicie notowań bitcoina. Kurs wrócił nad 40 000 dol., co oznacza, 36-proc. wzrost w ciągu doby. Na rynku panuje nerwowa atmosfera, a kontynuacja hossy stanęła pod znakiem zapytania.
A skoro na globalne rynki wrócił apetyt na ryzyko, to złoto wyhamowało wzrost. W środę brakowało mu 10 dol. do poziomu 1900 dol. za uncję, a w czwartek cena spadała do 1870 dol.