Biura po nowemu. Kluczem jest elastyczność
Firmy chcą już wracać do biur. Pracownicy chcą się integrować, nie izolować. Siedziby mogą się jednak zmienić. Słowo klucz to elastyczność.
W czasie pandemii biura opustoszały. Firmy z dnia na dzień przeszły na pracę zdalną. Choć home office zdał egzamin, to eksperci nie mają wątpliwości, że biura są i będą potrzebne. Deweloperzy planują kolejne biurowce. O przyszłości rynku, aranżacji powierzchni po nowemu i architekturze miast rozmawialiśmy podczas czwartej debaty w ramach wydarzenia Real Estate Impactor, organizowanego przez „Nieruchomości" „Rzeczpospolitej".
Bezpieczny przyczółek
O tym, że biura nie znikną, chociaż się zmienią, jest przekonana Agnieszka Hryniewiecka-Jachowicz, dyrektor operacyjny, członek zarządu Polskiej Izby Nieruchomości Komercyjnych (PINK). Nadal będziemy mieć biura w centrum. To wizytówka. Może będą też biura satelitarne.
– Pracownicy tęsknią za powrotem do biura – podkreśla dyrektor PINK. – Robione w ostatnim roku badania wykazały, że w pierwszym okresie pracy zdalnej efektywność wzrosła, ale tę efektywność po dłuższym czasie w niektórych branżach trudno utrzymać.
Sebastian Świstak, leasing director w firmie Cavatina Holding, potwierdza, że na początku pandemii efektywność rzeczywiście wzrosła. – Tyle że to były rozpoczęte wcześniej procesy. A podjęcie nowych w trybie zdalnym jest bardzo trudne – mówi. – Aby powstało coś nowego, trzeba się spotkać. Dziś efektywność chyba już spadła. Pracownicy mają problem z izolacją. Ci, którzy się znali, mogą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta