Brak decyzji w energetyce się mści
Transformacja energetyczna zasługuje na poważne podejście całej polskiej klasy politycznej. Temat nie może być traktowany po macoszemu, bo jest to główne wyzwanie rozwojowe stojące przed naszym krajem w XXI wieku.
Niedawna awaria w Elektrowni Bełchatów, orzeczenie TSUE w sprawie Turowa oraz pożar instalacji nawęglania również w Bełchatowie zwróciły uwagę opinii publicznej w Polsce na temat naszej polityki energetycznej, którą – nie wiedzieć czemu – mało kto się na poważnie, poza specjalistami, zajmuje. A przecież w rozwiniętych demokracjach problem transformacji energetycznej jest głównym tematem kampanii wyborczych, często decydującym o wynikach wyborów. W przedstawionej niedawno koncepcji Polskiego Ładu zasłużył on jedynie na marginalną uwagę jego autorów. Wprawdzie pierwsza awaria w Bełchatowie leżała po stronie PSE (zawiodła stacja transformatorowa) i na szczęście została szybko i sprawnie usunięta, jednak sytuacja była naprawdę groźna i uwidoczniła, czym może się skończyć unikanie podejmowania przez lata trudnych, ale koniecznych strategicznych decyzji w sektorze energetycznym. Awarie to kolejny dowód na konieczność transformacji energetycznej w naszym kraju. Nowy Europejski Zielony Ład to ambitny program „przemalowania na zielono" całej gospodarki Unii. Jednak zarówno Krajowy Plan Odbudowy, finansowany przez UE, jak i przede wszystkim rządowy Polski Ład praktycznie pomijają wyzwania klimatyczne i energetyczne. W sprawie dekarbonizacji i przechodzenia na OZE te ważne dokumenty powinny szczegółowo zdefiniować polską ścieżkę osiągnięcia neutralności oraz pokazać, jak ona...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta